Gorzej, że wagę mam jakąś dziwną, ona - to jest chyba bardziej dziwna niż ja. W każdym pomieszczeniu wskazuje inną wagę. I nie jest to kwestia 0,1kg a 2-3 kg. Niech będzie, że to wina krzywej podłogi i miękkiej wykładziny dywanowej w pokoju gościnnym, ale... mimo wszystko waga powinna wskazywać różnicę choć 0,1 czy 0,2 kg w przypadku ważenia z maksymalnie pełnym i zupełnie pustym pęcherzem, tak? No, chyba że sikam powietrzem :D
Dlatego nie jestem pewna, czy można jej ufać. Aczkolwiek, wskazuje dziś spadek, więc...
Chciałam przy okazji stwierdzić, że poza obłędnie dobrymi drożdżówkami z Auchan'a - nic mnie na tej diecie nie rusza. Myślałam, że odstawienie będzie o wiele trudniejsze. Oby tak mi już pozostało.
A poza niewiernością mą...
Mała Wiedźma opanowała wierszyki - niespodzianki dla dziadków. Nie tylko opanowała tekst, ale recytuje niesamowicie, idealnie zmieniając głos, dopasowując barwę i brzmienie do tego, co mówi. Jestem z niej dumna. "Wręczenie" wierszy odbędzie się niebawem, jednej babci pewnie w sobotę (a może w piątek?) a drugiej i dziadkowi w niedzielę lub poniedziałek. Przestałam też wzruszać się publicznie, bo mi się Wiedźma przejmowała, że płaczę przez nią i prosiła: mamusiu nie płacz, ja naprawdę będę w tych wierszykach najlepsza, ja się nauczę, tylko nie płacz :D
A poza niewiernością mą...
Mała Wiedźma opanowała wierszyki - niespodzianki dla dziadków. Nie tylko opanowała tekst, ale recytuje niesamowicie, idealnie zmieniając głos, dopasowując barwę i brzmienie do tego, co mówi. Jestem z niej dumna. "Wręczenie" wierszy odbędzie się niebawem, jednej babci pewnie w sobotę (a może w piątek?) a drugiej i dziadkowi w niedzielę lub poniedziałek. Przestałam też wzruszać się publicznie, bo mi się Wiedźma przejmowała, że płaczę przez nią i prosiła: mamusiu nie płacz, ja naprawdę będę w tych wierszykach najlepsza, ja się nauczę, tylko nie płacz :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz