Polub mnie

piątek, 17 stycznia 2014

Plan A1

Porzuciłam pszenicę. Tak, tak - ja, uwielbiająca ciepłe bułki, spaghetti, makarony na milion sposobów - ja, porzuciłam pszenicę. Daję sobie miesiąc. Chcę zobaczyć efekt.
Gdy pierwszy raz usłyszałam o tym, co dostępna w "moich czasach" pszenica robi z moim ciałem, jak wpływa na insulinę i organy, uznałam że to pewnie chwyt jakiś, preludium do nowej tabletkowej terapii czy coś... Zielonemu powiedziałam, że nigdy, prze-nigdy nie zrezygnuję z pszenicy, bo jest podstawą tego, co uwielbiam...
Szybko jednak zmieniłam zdanie. Okazało się bowiem, że pszeniczna teoria, jaką uraczył mnie dr William Davis zgadzałaby się z danymi, które udało mi się zgromadzić, idealnie komponuje się także z hipotezą hiperinsulinizmu, a zatem...
A zatem pożegnałam się z mięciutkim pszennym chlebem, chrupiącymi bułkami, przepyszną bagietką. Odstawiłam makarony, pierogi i wszystko inne. Zakochuję się w mące żytniej i mam nadzieję, że będzie to miłość odwzajemniona.
Teoria o hiperinsulinizmie, który miałabym mieć i który miałby być powodem moich problemów mówi, że w moim organizmie dochodzi do niekontrolowanych wyrzutów insuliny. Przez nie mózg "uważa", że moje ciało jest głodzone. A zatem - maksymalnie zwalnia metabolizm oraz wszystko, co spożywam przerabiane jest na tkankę tłuszczową, która ma sprawić, że moje "głodzone ciało" przeżyje.
Zgodnie z teorią dr Davisa, rzuty i wahania wzmaga pszenica, a więc wyeliminowanie jej powinno "zadziałać" zarówno dla doktorowej teorii, jak i dla teorii hiperinsulinizmu. Mało tego, istnieje możliwość zależności pomiędzy obydwiema teoriami.
Byłam już w życiu na wielu dietach. Mniej lub bardziej hardkorowych, mniej lub bardziej zdrowych itd. Wiem, jakie to uciążliwe i frustrujące. Zdecydowałam się odstawić pszenicę, bo uznałam, że skoro nic więcej nie muszę robić, mogę jeść właściwie wszystko inne, to chyba małe poświęcenie.
I tak porzuciłam rzeczoną wieloletnią kochankę na rzecz jej czarnej, obłędnie smacznej krewnej. W poniedziałek minie tydzień. Jestem bardzo ciekawa efektów i wyników badań po miesiącu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz