Polub mnie

wtorek, 14 marca 2017

Panna Wiedźma podsłuchana, czyli...

All rights reserved/lady_in_red


... czyli przezorny zawsze ubezpieczony :P




W samochodzie, w drodze do babci, w niedzielę, moje utalentowane wszechstronnie dziecko śpiewało: "na one, na two, world za ears today złap"...  Dławiąc się ze śmiechu, pytam, co ona właściwie robi, wtedy odrzeka spokojnie, jakby to była najbardziej oczywista rzecz na świecie: no jak to co?!? Przygotowuję się do emigracji.

Kurtyna!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz